sierpień 2016

Gwiezdność

Moja mała łódeczka życiaChyboce się, drży na toniJakże potrzeba dowodu istnieniaDotknięcia wiatru, małego żagla Moja łódka nie jest już z papieruAle jakże przepastna jest tońJak płynąć, aby czuć, że frunęNiebieskość, zieleń, gwiezdność. Dotykam rękoma jakby mgłyAle czuję kształt , jakby ciałoCoś nazwane, jak twarz matkiZaciskam oczy, mocno, prawie widzę Tak trwać, w niewidzeniuOczy otwarte gdzieś […]

Gwiezdność Read More »

Bóg jest poetą

Ani N. –animatorce Dajesz się objąć małym dłoniom Czystym dłoniom  dziecka A nie obejmie Cię żaden rozum Nawet największy komputer Nikt Cię nie widział A przecież Jesteś we wszystkim Rosa- zapalona blaskiem poranka Wszystkie odcienie zieleni Biały chleb z pełnych ziaren I czerwona kropla serca Wzajemne przenikanie życia. Ktoś Cię dzisiaj zrodził A przecież byłeś

Bóg jest poetą Read More »

Uprawa

Ks. Andrzejowi Dostałeś pole, zaorałeś, posiałeś Deszcz nie zawsze padał w porę Chociaż chmury często zakrywały słońce Rolnik mało śpi, kiedy w polu rośnie.                                          Ból uprawy jest zawsze dotkliwy                                         Czasami zaboli nawet pole                                        Kiedy pług zazgrzyta o kamień                                        Albo wyrwie korzeń jak spróchniały ząb                                       Na drugi rok będzie łatwiej orać

Uprawa Read More »

Horyzont

Spala mnie ból tęsknoty Spala mnie ból ograniczeń Ręce za krótkie, aby dosięgnąć Nogi zbyt wolne, aby biec                               Dolina jest ciemna i mroczna                               Horyzont wciąż szybszy od wzroku                              I tylko jeden uśmiech dziecka                              Jest zdolny rozświetlić świat A wiec dlaczego się lękasz Weź dziecko za rękę jak kaganek Weź trochę jego

Horyzont Read More »

Gdzie rana

Życie nie jest lekkie Ale są dni ciężkie bardziej Kiedy każdy komar chce cię ugryźć Głośny śmiech staje się rykiem odrzutowca Kiedy wróble na ciebie krzyczą Kiedy boli co drugi oddech I boli nawet jedzenie Kiedy sen nie jest odpoczynkiem Bo przecież trzeba się obudzić  I tylko pies liże co popadnie Bo nie wie gdzie

Gdzie rana Read More »

Dziękuję, wyczekuję

Tęsknię za Tobą Panie Jak dziecko za uśmiechem matki Czekam na Ciebie Panie Jak laka na majowy deszcz Przychodzę do Ciebie Panie Z otwartym sercem i otwartą dłonią Nie patrząc nawet co  do niej wkładasz Bo wiem na pewno Że wszystko jest dobre, nawet cierpienie Dziękuję Ci Jezu za to ,że jestem Za wszystko co

Dziękuję, wyczekuję Read More »

Skrzydła

Otrzymałeś skrzydła, czy latasz? A może wcale o tym nie wiesz Może wolisz wygodny fotel W odwiecznej walce pokory z pychą Jest jeszcze gnuśność To może nawet jeszcze gorsze Gnuśność  jak letniość zostanie wypluta Może nawet nie próbujesz latać Bo fotel przyrasta do pleców A wystarczy się wznieść Łąka jest przecież także twoja Kolorowe kwiaty

Skrzydła Read More »

Zielone jak krew

„Polska, tragiczny kraj,                                       który strzela do wroga diamentami” Liście umierają na kolory Spadają purpurowe, brązowe Te liście nie mają snów Są zmielonym ziarnem                                         Zielone liście krzyczą w bólu                                        Jak miażdżone diamenty                                             Bo pruska stal twarda                                             Chełmy twarde, jak serca pod nimi                                              Pięta obkuta blachą                                             Więc jak strzelać? Zbyt

Zielone jak krew Read More »

„Uczyń serca nasze według serca Twego”

Moje siódme rekolekcje w górach. Wspólne z żoną. Pogoda inna, ale klimat rekolekcji ten sam. Temat: „Uczyń serca nasze według serca Twego”. Kiedy padło pytanie, czy naprawdę tego chcę, podniosłem rękę. Żona też. Nie bez drżenia, ale zdecydowanie. Pierwsze, następne i ostatnie rekolekcje ratują mi życie, dosłownie fizyczne i to ważniejsze- duchowe, a ja chcę

„Uczyń serca nasze według serca Twego” Read More »

Scroll to Top